A tak w ogóle, to wolałbym ją mieć w pozycji 69, byłoby ciekawiej dla nas obu! Swoją drogą, nieźle też sobie radziła z tym kutasem. Pewnie wyobrażała sobie siebie jako kowbojkę, a jej buty jako ostrogi, którymi ujeżdżała ogiera! Kiedy położyła się na boku, jej buty zniknęły, więc jazda się skończyła? Najwyraźniej film był kręcony w kilku etapach, a my naiwnie wierzymy, że mężczyzna jest tak wytrzymały i może pieprzyć kobietę przez długi czas i nie spuścić się!
Cóż, nic dziwnego, że pan się na to nabrał, zwłaszcza, że najprawdopodobniej singiel służył tej cipce och, jak dobrze, a dziewczyna z pozoru bardzo lubiła takie treningi.